W gorące, duszne popołudnie, wchodzę do przyjemnie chłodnego, ciemnego wnętrza, gdzie na ściany, część sufitu i podłogi pokrywają, w różnych odcieniach zieleni, instalacje roślinne, subtelnie podkreślone światłem. Czuję intensywny zapach, który przywodzi mi na myśl mokry, las chwilę po ulewnym deszczu. Patrzę na naturalne, piękne rośliny utrwalone w swoim najlepszym momencie i mam wrażenie, że czas tu jakby się zatrzymał.
Category: Gdynia moje miasto
Gdynia Design Days 2019 w Pomorskim Parku Naukowo Technologicznym przeszło już do historii. Zdecydowanie można powiedzieć, że wydarzenia cieszyły się dużym zainteresowaniem i wzbudziły wiele emocji oraz powodów do dyskusji o kondycji współczesnego świata, projektowaniu, ekologii.
Co roku wystawa ma inne hasło przewodnie, w tym roku była to polaryzacja (=zaznaczanie się różnic między jakimiś pojęciami, poglądami). Motyw przewodni przewijał się na wystawach, wyraźnie były widoczne dwa główne nurty projektów i przemyśleń – technologiczny i naturalny, podkreślenie działań jednostki i wspólnoty.
Globus jeszcze kilka – kilkanaście lat temu był powszechnym elementem wyposażenia dziecięcego pokoju. Pamiętam tę niezwykłą ekscytację, towarzyszącą wprawianiu Świata w ruch, tak szybki, że kolory łączyły się ze sobą, tworząc wielobarwną mozaikę. Pędzący z olbrzymią prędkością Świat wirował, a ja zamykałam oczy, przykładam palec do gładkiej powierzchni globusa i niecierpliwie czekałam gdzie tym razem los mnie ulokuje – na gorących Hawajach, na zimnej Antarktydzie, a może na bezkresnym oceanie… Wiele razy wodziłam palcem po konturach państw i marzyłam, że jak dorosnę to będę podróżować. W domu rodzinnym na ścianie korytarza była też duża mapa, mijając ją zerkałam na kolejne miasta i kraje, prowokowała mnie do zadawania pytań rodzicom o inne państwa, narodowości i obyczaje.
Czy moda i sens umieszczania globusa, mapy w domu już przeminęła? Dowiedz się w jaki sposób umieszczać dodatki we wnętrzach, które podkreślą podróżnicze pasje mieszkańców.
Gdynia zmienia się w przeciągu kilku ostatnich lat dzięki inicjatywom mieszkańców. Środki przewidziane na budżet obywatelski pozwalają realnie wprowadzać pomysły mieszkańców w życie. Warto wspomnieć, że idea budżetu obywatelskiego jest znana na świecie już od 1989 roku, kiedy to w brazylijskim mieście Porto Alegre pierwszy raz go wprowadzono. Pomysł szybko się rozpowszechnił się na inne miasta w Brazylii i dalej na Amerykę, Europę oraz Azję. W 2011 roku Sopot, jako pierwsze miasto w Polsce, wprowadził budżet obywatelski, a następnie pomysł przyjął się w kolejnych miastach w Polsce. Z roku na rok inicjatywy są coraz ciekawsze a projekty bardziej śmiałe, a także ilość zaangażowanych mieszkańców wzrasta.
Co sprawia że miasto jest „przyjemne”, „ciekawe”, „że chce się w nim być”? Dużą rolę odgrywają przestrzenie wspólne, zieleń, wnętrza miejskie przyjazne dla ludzi. Miasto potrzebuje też zaangażowanych mieszkańców, którzy chcą zmieniać i dostosowywać przestrzeń wokół siebie. Czy miasto może zmienić jedna osoba lub niewielka grupa ludzi?